Obserwuj w Google News

Gdzie jest Daniel Obajtek? "Od kilku dni nie rozmawiałem z nim telefonicznie"

2 min. czytania
02.05.2024 13:38
Zareaguj Reakcja

Poseł PiS Jacek Sasin, b. wicepremier i b. szef MAP, powiedział w czwartek, że nie wie gdzie jest b. prezes PKN Orlen Daniel Obajtek i że od kilku dni nie rozmawiał z nim telefonicznie. - Myślę że pojawi się na czwartkowej konwencji PiS w Kielcach - dodał. Ostatecznie Obajtek na konwencji się nie pojawił.

daniel obajtek
fot. ANDRZEJ IWANCZUK /REPORTER

Jacek Sasin w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia pytany był czy podczas czwartkowej konwencji PiS w Kielcach pojawi się startujący w wyborach do PE z pierwszego miejsca listy PiS na Podkarpaciu b. prezes Orlenu Daniel Obajtek. Odpowiedział, że ma nadzieję, że na konwencji pojawią się wszystkie "jedynki" i "dwójki" list PiS do europarlamentu. Ostatecznie Obajtek na konwencji się nie pojawił.

Dopytywany o to, czy Obajtek jest w kraju odpowiedział, że b. prezes Orlenu "jest wolnym człowiekiem, ma prawo podróżować, ma prawo być tam gdzie ma ochotę". - W tej chwili nie wiem gdzie jest, od kilku dni z panem prezesem telefonicznie nie rozmawiałem, chociaż ten kontakt telefonicznie utrzymuje - powiedział. Dodał, że myśli, że Obajtek pojawi się na czwartkowej konwencji PiS.

Redakcja poleca

Sasin o Obajtku: nie wiem gdzie jest

We wtorek poseł KO Michał Szczerba poinformował, że dysponuje informacjami, według których Obajtek przebywa poza Polską i że przekazał tę informację premierowi Donaldowi Tuskowi. Również we wtorek Prokuratura Krajowa poinformowała że dokonano przeszukań u b. prezesa Orlenu w związku ze śledztwami ws. zaniżania cen, fuzji Orlenu z Lotosem a także przekazania bez nadzoru spółce OTS ponad 1,5 mld zł.

Wkrótce po konferencji prokuratury Obajtek oświadczył na platformie X, że nie ma i nigdy nie miał niczego do ukrycia, zaś prokuratura dysponuje potrzebnymi danymi. "Wszystkie transakcje Grupy Orlen były i są rejestrowane oraz udokumentowane. Dotąd nie byłem zaproszony na przesłuchanie. Ale premier Donald Tusk i inni już mnie publicznie skazali. To jest właśnie praworządność tej koalicji" - dodał Obajtek.

Wcześniej portal Onet informował o ostrzeżeniach płynących ze strony wewnętrznych służb bezpieczeństwa Orlenu. Te wskazywały, że pochodzący z Libanu Samer A. jest podejrzewany o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah oraz zamieszany w nielegalny obrót ropą z Iranu. "Obajtek te ostrzeżenia zlekceważył i postawił Samera A. na czele Orlen Trader Switzerland (OTS). W efekcie Orlen stracił 1,6 mld zł, co wyszło na jaw dopiero po utracie władzy przez PiS i odwołaniu Obajtka" - podał portal.

Źródło: Radio ZET/ Adrian Kowarzyk (PAP)

Nie przegap